Wydania data: 1813 r.
Liczba stron: 368
Przełożyła: Anna Przedpełska - Trzeciakowska
Wydawnictwo -
ISBN: 978-83-252-0401-3
Przystępna cena w: Aros.pl
Kategoria: Klasyka, powieści
,, Samotnemu bogatemu mężczyźnie brak do szczęścia tylko żony. "
Anglia przełomu osiemnastego i dziewiętnastego wieku. Czasy ogromnego bogactwa oraz czystej ludzkiej niesprawiedliwości. Okres dumnych przyjęć, zalotów i świetności pozycji społecznej.
I oto średnio zamożna rodzina Bennetów w Meryton. Tak się złożyło, że szczęście rodziny składa się z pięciu córek na wydaniu: Jane Elżbiety, Katarzyny, Lidi i Mary. Niestety młode damy nie mają zapewnionego odpowiedniego posągu, co za tym idzie muszą szukać bogatych mężów.
Jednak największym dla nich błogosławieństwem jest pojawienie się w sąsiedztwie dwójki młodych, bogatych kawalerów. Którzy na pierwszy rzut oka ogromnie różnią się od siebie, troche jak złoto i srebro, chociaż to metale szlachetne.
,, Kiedy ktoś zasiada do gry, musi wziąć na siebie ryzyko przegranej . "
Ale po niedługim czasie okazuje się , że Elżbieta ukochana córka ojca, panna mające własne zdanie i kobieta nienawidząca dumnych, zarozumialych ludzi ..... musi się zmierzyć z takim oto człowiekiem. Pan Darcy to jedena z takich osób, która wielbi siebie i tylko siebie, ale zakłada tez że wszystko robi lepiej i nie musi rozmawiać z z osobami niższej klasy społecznej, bo może je z góry ocenić.
A więc uda mu się ? Obyty Pan kontra błyskotliwa Panna? Jakie będą tego skutki?
Dodam, że to nie koniec. Kolejnym nienaganny pomysłem tamtego okresu była myśl Pani Bennetów, która koniecznie chciała wydać najstarszą córkę - Jane - za przyjaciela Darc'ego. Bingley jest miłym, zacnym człowiekiem, którego w przeciwieństwie do Darc'ego każdy lubi i szanuje.
Więc, co z tego może wyniknąć ? Kto się okaże sprytniejszym graczem? Kogo wykluczy z gry, niezmiernie nudna gadanina, bez ładu i składu ?
,, Nie cierpimy przez przypadek. "
Czytałam tę książkę kilka lat temu. I teraz wróciłam do niej, ponieważ wtedy długie dialogi autorki wydawały mi się nie dość zrozumiałe. Ale teraz, ta piękna historia, podniosła mnie na duchu , stała się jasna i precyzyjna. Ale chyba najpiękniejsze w "Dumnie i uprzedzenie" jest sam wątek miłości ale nie jakiejś niedojrzałej typu lovcie ITD. To uczucie, które dojrzewa, rodzi się nie wiadomo, w którym momencie i trwa w próbie czasu.
Bohaterów nie da się nie lubić, oni są jak woda , którą pije się chciwie.
Ale muszę przyznać, że końcówka książki podobała mi sie najbardziej. Dlaczego? Czysty obraz sytuacji, którą autorka przedstawiła w bardzo prosty, aczkolwiek ujmujący sposób.
Czemu taki tytuł? To banalne. On dumny, a ona uprzedzona do niego. To wspaniała historia z miłym zaskoczeniem.
Zachęcam wszystkich do przeczytania "Dumy i uprzedzenia" ponieważ, wedlug mnie czystszej miłości i bardziej zakręconej rodzinki nigdzie nie znajdziecie.
Ocena :8/10
~Charlotte
PS:Tekst po poprawce. Przepraszam za tamto, mój komputer zwariował... :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć czytelniku! Jeśli przeczytałeś to, co napisałam powyżej , proszę pozostaw po sobie ślad. Skomentuj. Krytykuj, pytaj i chwal. Każda opinia to dla mnie cenny skarb.
~ Charlotte ;)